Brzezie nad Odrą, od T lipca 1975 roku dzielnica Raciborza obchodzi Jubileusz 775-lecia swego istnienia. Z początkiem bieżącego roku w ogłoszeniach dusz pasterskich ks. proboszcz Antoni Pieczka podał do wiadomości parafian informację:
„Obecny rok 1998 będzie pamiętny dla naszej miejscowości, bo w nim przypada 775 lat od ukazania się pierwszej wzmianki o istnieniu naszej miejscowości – Brzezie. Znajduje się ona w dokumencie pochodzącym z 25 maja 1223 roku. Dlatego w bieżącym roku będziemy uważnie przyglądać się historii naszej miejscowości. Chcemy także wydać kalendarz na rok 1999 i w nim ukazać stare budowle Brzezia, np. młyn, dwór, zakłady kowalskie, stare domy itp., które przestały już istnieć, a zostały upamiętnione na starych zdjęciach, rycinach, gazetach… Dlatego prosimy, by w tym zimowym czasie poprzeglądać domowe archiwa, stare zdjęcia, gazety. Wyszukać interesujące nas materiały i złożyć je w zakrystii. Prosimy je dobrze opisać bo po wykorzystaniu zostaną zwrócone. Kalendarz pragniemy wydać już w maju lub wcześniej, by nim obdarować przybywających w odwiedziny naszych krewnych i tych, którzy interesują się takimi wydawnictwami. Liczymy na zrozumienie. Będzie to dobry sposób uczczenia wspomnianej rocznicy 775-lecia”.
W zdaniu „będziemy uważnie przyglądać się historii naszej miejscowości” zawarta jest również myśl pogłębiania wiadomości na temat wielowiekowych, wielopłaszczyznowych powiązań Brzezia z miastem Racibórz, o czym wielokrotnie wspominano na łamach „Brzeskiego Parafianina”. Temat wart jest pogłębiania i być może stanie się kolejnym, już piątym, tematem pracy magisterskiej?
Jesteśmy przekonani, że obchodzony rocznicowy jubileusz Brzezia n/ O, znajdzie uznanie i poparcie Urzędu Miasta a przede wszystkim Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej. Dzielnica Brzezie ze swej strony, z pewnością uświetni tę ważną datę, poprzez obchody ważnych uroczystości przypadających w Brzeziu na rok 1998. Do nich należą:
* 115 lat istnienia obecnej Szkoły Podstawowej w Brzeziu n / O.
* 110 lat istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzeziu n / O
Czas powrotu i pojednania
Znowu nadszedł Wielki Post. Dla nas ludzi wierzących, katolików, oznacza to, że mija okres wesołych zabaw, karnawału, a rozpoczyna się czas powagi , skupienia. Fioletowy kolor szat liturgicznych usposabia nas pokutnie, nasuwa poważne myśli, budzi refleksję. W Środę Popielcową kapłan posypuje nasze głowy poświęconym popiołem wymawiając słowa: „ Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz „. To krótkie zdanie zmusza nas do głębokiej zadumy. Słowa te przypominają, że człowiek jest istotą zniszczalną, jego ciało powstało ze zniszczalnej materii. Ale Bóg wyniósł go ponad wszystkie stworzenia, obdarzył go łaską życia nadprzyrodzonego. Mimo to człowiek ciągle zapomina o dobroci Bożej, nawet buntuje się przeciw Bogu, popełniając grzech. Któż z nas jest bez grzechu? Za psalmistą możemy powtórzyć: „ Oto zrodzony jestem w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka „ / Ps. 51, 7 /. Ciąży na nas grzech pierworodny, do którego dodajemy osobiste winy, które pogrążają nas w coraz większym nieszczęściu. W tej sytuacji jedynym dla nas ratunkiem jest pokuta. Upewnia nas o tym Pismo Święte. Gdy naród wybrany porzucał prawdziwego Boga, obrażał go swymi występkami: prorocy nawoływali do pokuty, a Bóg gotów był zawsze złagodzić karę należną za winy. Pokuta polegała przede wszystkim na zmianie postępowania, ale jej zewnętrznym przejawem było także umartwienie, popiół sypany na głowę, post i jałmużna. Sam Jezus Chrystus zgodnie z Ewangelią św. Marka rozpoczął swe nauczanie od wezwania: „Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże, pokutujcie i wierzcie Ewangelii” /Mk 1,15/ . Chrystus nie tylko zachęcał do pokuty, lecz także dał przykład pokuty, gdy za grzechy wszystkich ludzi zawisł na krzyżu. Szczególnie w okresie Wielkiego Postu Kościół stawia nam przed oczy Chrystusa cierpiącego za nasze grzechy, ukazuje Jego krzyż. Posypanie głów popiołem powinno wstrząsnąć naszym sumieniem, pobudzić do przemiany sposobu życia i postępowania.
Z albumu naszych seniorów
W bieżącym roku 90 urodziny obchodzić będą nasi dostojni parafianie-panowie Emil Drożdżok, Paweł Stawinoga, Henryk Sanetra oraz panie Joanna Starok i Maria Liszka mieszkająca w Pszowie.
Dostojnym Jubilatom przesyłamy najlepsze życzenia, przede wszystkim zdrowia oraz Bożego Błogosławieństwa na dalsze lata. „Brzeski Parafianin’’ niejednokrotnie przytaczał wspomnienia naszych seniorów, dziś z kolei wybraliśmy dwa, już archiwalne, zdjęcia z Ich młodości. Jedno ze zdjęć przedstawia lata szkolne, gdy mieli około 10- lat, drugie zaś, gdy mieli lat 20.
Koledzy z rocznika 1908 (większość z nich na zdjęciu): Pacharzyna Izydor, Pacharzyna Wiktor, Myśliwiec, Gołeczka, Konsek, Grycman, Kauczor, Rajman, Jendrzejczyk, Kubenko, Wolny, Mikieta, Zgol, Solich, Psota E. Horczyk, Czarnochowski, Psota E., Fiołka P., Kocur, Libera, Bulenda no i oczywiście nasi solenizanci pp. Paweł Stawinoga drugi z prawej w ostatnim rzędzie; Emil Drożdżak pierwszy z prawej w środkowym rzędzie i Henryk Sanetra drugi z lewej w pierwszym rzędzie. Wśród uczniów wspominany często nauczyciel brzeskiej szkoły pan Lampa. Rok 1928- „stówka” w Wodzisławiu. Wśród poborowych przedstawiciel gminy p. Jendrzejczyk (w drugim rzędzie w środku).
Na zdjęciu pierwszym rzędzie od lewej „dogodną pozycję” przybrali: Henryk Polak, Edward Fiołka, Franciszek Myśliwiec, Wilhelm Rajman, Paweł Fiołka, Drugi rząd od lewej Alfons Gołeczka, Henryk Sanetra, Robert Bauer, przedstawiciel gminy, Jerzy Pacharzyna, Wiktor Pacharzyna, Józef Kubenko, Rafał Mikieta. Rząd trzeci i czwarty od lewej: Ernest Kampka, Joachim Kampka, Paweł Stawinoga, Robert Fiołka, Henryk Jendrzejczyk, Izydor Pacharzyna, J. Cymerman, Henryk Wałach, Edward Wolny, pracownik u pana Jenczmionki nazwisko zatarło
się w pamięci, Izydor Gawliczek, Jan Kampka, Jerzy Kocur, Emil Drożdżak, Karol Blucha, Kauczor, Jan Kaleta, Wiktor Koczy.
Czytaj całe wydanie: Nr 17/1995 (Rok III, NR 3) BRZESKI PARAFIANIN z dnia 6 maja 1995