Hrabia Oppersdorff pożyczył z kasy 50 talarów na 6%. Zostali zaprzysiężeni Ojcowie kościoła, którymi zostali Maciej Jendrzik i Szymon Koporz. Kościół posiada młyn i staw, pobiera również ofiary w niedziele i dni świąteczne. Magdalena Pacharzina podarowała kościołowi łąkę. Przyległe do kościoła po czterech stronach grunty uprawiał ksiądz. Dnia 23 grudnia 1683 roku Katarzyna Piotek przekazała na rzecz kościoła łąkę. W 1696 roku proboszcz potwierdza, że za korzystanie z niej ma co 10 lat uiścić 3 talary na rzecz stowarzyszenia krzyżowego (Kreuzprobstei). Kogut na wieży kościelnej i modlitwa w języku łacińskim nad ołtarzem św. Anny pochodzą z 1692 roku.
Jan Bernard hrabia Oppersdorff życzył sobie, ażeby w jednym z jego pokoi zamkowych odprawiane były msze i w tej sprawie zwrócił się do władz kościelnych. Wikariusz Generalny Antonim Erazm Reitlinger w dniu 21 sierpnia 1706 roku, zobowiązał Dziekana Scholastyka Andrzeja Gitzlera do tego, aby udał się do Brzezia celem poddania kontroli pomieszczenia pod względem przydatności odprawiania mszy świętych oraz sprawdzenie, czy pomieszczenie odizolowane jest od innych poddanych profanacji.
Na starej tablicy zaznaczono w języku polskim, że kościół został przebudowany w 1746 roku. Zaznaczono również, że koszty wynosiły jedną czwartą miarki pszenicy, wówczas dwa talary oraz to, że ojcami kościoła byli wówczas, Mikołaj Jendrzejczik i Blausius Cierla.
Na podstawie dokumentu z dnia 12 czerwca 1755 roku, który jest zachowany w registraturze magistratu, ksiądz Ignacy Skiba żali się, że dach jego parafii w Pogrzebieniu jest w bardzo złym stanie, że zarówno budynek jak również inne rzeczy wystawione są na zniszczenie, odbudowy wymaga również budyneczek parafialny.
W 1768 roku odlany zostaje wielki dzwon, dwa pozostałe małe dzwony nie posiadają opisów. Papież Pius VII w pierwszych latach swoich rządów (1800- 1823) ogłosił odpust dla tych, którzy w dniu św. Macieja i św. Mateusza względnie w następną niedzielę wyspowiadają się i przyjmą Komunię św. co zostało potwierdzone przez Kurię Wrocławską w dniu 5 listopada 1800 roku.
Między 14 a 18 kwietnia 1801 roku dokonano kradzieży. Kiedy ksiądz w godzinach rannych wszedł do kościoła znalazł skrzyneczkę kasową otworzoną siłą przy użyciu łomu i siekiery. Skradziono 66 talarów kasy kościelnej, 15 funtów wosku, uszkodzono srebrny kielich. Złodziej w jednym rogu wyrwał gonty i przez otwór zabrał skradzione rzeczy.
Opis z 1828 roku brzmi: Kościół jest 35 łokci długi, 19 łokci szeroki, podłoga drewnianej wieży kościelnej wynosi 11 łokci. Ołtarz główny poświęcony świętym apostołom Mateuszowi i Maciejowi. Ołtarz boczny po lewej stronie poświęcony jest śmierci św. Józefa, zaś po prawej stronie św. Annie. Podłoga wykładana cegłami.
Na placu kościelnym o wymiarach 81 łokci długości i 51 łokci szerokości chowane są zwłoki zmarłych z Brzezia i Nieboczów. Strona południowa została otoczona parkanem przez mieszkańców Brzezia, w zamian za to mieszkańcy nie płacą gminie za miejsce pochówku. Łąka, nosząca nazwę kościelnej, jest oddzielona rowem. Należała do czasów zmienienia fundacji i klasztorów (1810) pod jurysdykcją proboszcza, na ręce którego płacono 14 śląskich groszy rocznie w formie czynszu, a po dwunastu latach zamiast Laudenium, opłatę 3 talary (Laudenium – opłata pobierana przez lennodawcę). Ponieważ zarząd miasta przejął posiadłości, czynsz został przekazywany do skarbu królewskiego. Z łąki korzystał ksiądz, któremu przywożono cztery furmanki siana i dwie furmanki otawy (drugie siano), w zamian za to wpłacał on do brzeskiej kasy kościelnej 8 talarów. Od młyna o nazwie walomny młyn, który posiadał kupiec Hergesell płacono 1 talara (wartość 21 groszy). Od domku Jana Zajonca 21 śląskich groszy, od podobnego domku zamieszkałego przez wdowę Annę Porwoł 12 śląskich groszy. Od tych trzech posiadłości płacili kupujący 10 do kasy kościelnej. Daniny zostały zamienione na renty. W 1827 roku majątek kościoła miał wartość 1611 talarów, zaś w kasie 406 talarów.
W dniu 20 stycznia 1855 roku Leopold Myśliwietz, chałupnik z Brzezia za kwotę 300 talarów ufundował odpust celem uczczenia święta Marii Niepokalanie Poczętej (Obraz na głównym ołtarzu). W dniu 14 października 1808 roku, kiedy biskup Henryk udzielił odpustu na święto św. Anny pobożni mieszkańcy ufundowali za kwotę 300 talarów nabożeństwo ku Jej czci.
Piłkarski puchar
Wiosenny turniej piłki nożnej drużyn ministranckich dekanatu pogrzebieńskiego, do którego należy nasza parafia- zorganizowany przez ks. Piotra Masarskiego, wikariusza w Lubomii i dekanalnego opiekuna ministrantów- odbył się w sobotę 9 czerwca br. na boisku w Lubomii Turniej został poprzedzony Mszą św., która została odprawiona w kościele św. Marii Magdaleny w Lubomii.
Zwyciężyli w turnieju ministranci naszej parafii. Pokonali zespoły ministranckie: z parafii Adamowice 4:0, z parafii Lyski 2:0, oraz z Pstrążnej 2:0. Do jesiennego turnieju Puchar Ks. Dziekana będzie na naszym probostwie. Oby pozostał dalej i zadomowił się w naszej parafii. Tego życzymy naszym ministrantom.