BRZEZIE NAD ODRĄ
  • Historia
    • Historia wsi Brzezie
    • Historia szkoły
    • Historia kościoła
  • Wydarzenia
  • Artykuły
  • Archiwum
    • 1993
    • 1994
    • 1995
    • 1996
    • 1997
    • 1998
    • 1999
    • 2000
    • 2001
    • 2002
    • 2003
    • 2004
    • 2005
    • 2006
    • 2007
    • 2008
    • 2009
    • 2010
    • 2011
  • Kamienie Graniczne Brzezia
  • Galeria
  • Kontakt
1 lutego 2009

Pielgrzymie szlaki naszych parafian

Pielgrzymie szlaki naszych parafian
1 lutego 2009

„Święty nawyk Polaków…”

Jan Paweł II, Częstochowa 1979

W czerwcu minęło 30 lat od pierwszej pielgrzymki Ojca św. Jana Pawła II do Ojczyzny. Wypowiedziane słowa w Częstochowie oddają bogatą tradycje pielgrzymowania chrześcijańskiej Polski, a zarazem stanowią drogowskaz pontyfikatu naszego papieża, za którym podążają tłumy. Częstochowa – duchowe serce Polaków, któż z nas nie wiąże z tym miejscem osobistych przeżyć, któż z nas nie łączy się przynajmniej duchowo z trwającymi czasem tygodniami pieszymi trudami pielgrzymów podążającymi do Częstochowy, a szczególnie z pielgrzymami wyruszającymi rokrocznie z Raciborza.

A obok nas, tak blisko kościół Matki Bożej w Raciborzu zaliczany do najstarszych sanktuariów maryjnych na Górnym Śląsku, które ściągało przez wieki tysiące wiernych. Pierwsza wzmianka historyczna tego miejsca wiernych. Pierwsza wzmianka historyczna tego miejsca sięga 1445 roku. Tam też udawali się nasi ojcowie pielgrzymując w grupach z rodzinami, nie omijając tego miejsca szczególnie w dni targowe. W tym miejscu warto zaznaczyć, że kościół Matki Bożej w chwili obecnej stał się znów, bliższy, szczególnie w maju ściąga tłumy, szczególnie rozśpiewaną młodzież pod pomnikiem Ojca św. Jana Pawła II, który stanął w Raciborzu. Historię tegoż sanktuarium przedstawiliśmy w naszym piśmie parafialnym w 17. numerze w 1995 roku.

W tym czasie przedstawiona została również wielowiekowa tradycja pielgrzymowania do Pszowa – do Matki Boskiej Uśmiechniętej. Parafianie z Brzezia z figurami, sztandarami wyruszali do Pszowa w czerwcu na „Piotra i Pawła” a witanie wracających z pąci parafian, a szczególnie dzieci odbywało się na Pogwizdowie, by razem podążać do kościoła na wspólne nabożeństwo. W okresie wojny pielgrzymki zostały wstrzymane – by już w 1945, tym razem we wrześniu podążyć tłumnie do Pszowa.

Starsi parafianie wspominają pielgrzymkę z 1957r, gdy wraz z śp. ks. Alojzym Niedzielą w strugach deszczu podążano do Pszowa by podziękować za szczęśliwe uwolnienie księdza z więzienia. W 1976 roku zabroniono pielgrzymek „ze względu na wzmożony ruch na drogach”; w chwili obecnej parafianie dołączają do pieszej pielgrzymki z parafią pogrzebieńską.

Utrwaliła się wiekowa tradycja pielgrzymowania do Piekar, która w sposób szczególny jednoczy mężczyzn naszej parafii.

Tradycje pielgrzymkowe starano się przybliżyć na łamach „Brzeskiego Parafianina” w kolejnych numerach w 2000 roku, Roku Wielkiego Jubileuszu; Tradycje pielgrzymek do Matki Boskiej Piekarskiej przedstawił p. Edward Zychma, ukazana została również wieloletnia tradycja brzeskich pielgrzymek do Lichenia, które przez wiele lat organizowała p. Adela Myśliwiec, a później p. Henryk Pacharzyna.

12 lat istnienia parafialnego zespołu charytatywnego prowadzonego przez p. Michalinę Piekarską pozostawiło wiele ciepłych wspomnień pielgrzymkowych wśród naszych seniorów i osób niepełnosprawnych. Pielgrzymki te nieodpłatne, często miały charakter integracyjny z mieszkańcami Domu św. Notburgii i Złotej Jesieni w Raciborzu. Wiele wysiłku w organizację włożyły ówczesne członkinie zespołu – pp. Krystyna Stroka, Aniela Kapuścik, Bernadeta Cichy, Małgorzata Burek, śp. Gertruda Lizak, a swój urlop poświęcały panie pielęgniarki Urszula Kuca, Krystyna Krybus, Hildegarda Świerczek dziś członkini zespołu, do którego dołączyły także panie Cecylia Knura i Danuta Błaszczok. Wielką radość pielgrzymującym sprawiali swym uczestnictwem m.in. ks. proboszcz Antoni Pieczka, ks. kapelan Józef Cop, Siostry Maryi – Estera, Jadwiga, Ambrozja; tak udało się w pielgrzymim trudzie odwiedzić min. Łagiewniki, Wadowice, Zgodę – miejsce urodzenia S.M. Dulcissimy, Prudnik-Las, miejsce więzienia kardynała Wyszyńskiego, pobliskie kościoły Jubileuszowe, cudowne sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy – patronki dnia wyboru Ojca św. Jana Pawła II.

Wybrane zdjęcie z tej grupy pielgrzymek to Śląska Fatima – Turza, ze względu na fakt „udokumentowania” jak to jeszcze parę lat temu w pielgrzymkach uczestniczyły nasze ubiegłoroczne solenizantki 90-letnie panie Antonina Klinik oraz Beata Wycisk.

Jakże istotne zmiany nastąpiły w możliwościach pielgrzymowania. Przypomnijmy fakt, jak niezwykłym wydarzeniem była Śląska Pielgrzymka do Rzymu w roku 1913, w której brał udział ks. Proboszcz Riedel oraz grupa parafian z Brzezia, a dziś, naszych parafian spotykamy na pielgrzymkach do Ziemi świętej, Fatimy, Rzymu, Meksyku i wielu innych zakątków świata, o czym niejednokrotnie wspominano w „Brzeskim Parafianinie”.

Wróćmy jednak do cyklicznych pielgrzymek. Od dwunastu lat nasi parafianie corocznie pielgrzymują do Medjugorie, miejsca cudownych objawień Matki Boskiej w maleńkiej wiosce zachodniej Hercegowiny.

Pielgrzymki zapoczątkowane przez rodzinę państwa Jasitów trwają i co warto podkreślić niezmiennie z biurem krajoznawczo – pielgrzymkowym z Tych. Od sześciu lat organizatorami najliczniejszej grupy pielgrzymkowej z Brzezia są państwo Teresa i Andrzej Pytlikowie, znani nam właściciele brzeskiej kwiaciarni. Wyjazdy czerwcowe i październikowe wspomagają nadal państwo Jasitowie oraz p. Z. Kiszczak. Coroczne pielgrzymki cieszą się dużym zainteresowaniem naszych parafian, którzy wracają tam kilkakrotnie. W sercach wielu pielgrzymujących do Medjugorie zapadły słowa Ojca św. Jana Pawła II. Skierowane do byłego proboszcza parafii O. Jozo w czerwcu 1992 roku: „Daję ci moje błogosławieństwo. Bądź odważny, jestem z Tobą. Powiedz Medjugorie, że ja jestem z tobą. Strzeż Medjugorie”

Minęło 27 lat od codziennych objawień Królowej Pokoju wzywającej do postu, modlitwy i nawrócenia – miejsce to ściąga coraz liczniejsze tłumy pątników, wśród nich od dwunastu lat także naszych parafian. Od pięciu lat godną odnotowania tradycją stało się również uczestniczenie w 7 – dniowych wczasach w Domu Rekolekcyjnym Archidiecezji Gdańskiej w Straszynie. Są to wczasy powiązane z pielgrzymowaniem a organizatorem tychże wyjazdów jest p. Roman Polak. W ciągu tych pięcioletnich wyjazdów zwiedzono min. Częstochowę, Licheń, Niepokalanów, Warszawę, Toruń – Radio Maryja, Gierzwałd, Świętą Lipkę, Inowrocław, Zaporę na Wiśle – miejsce śmierci ks. Popiełuszki. Była też dwudniowa pielgrzymka do Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie. Wgsłów p. Romana, pielgrzymi mile wspominają pobyt na rekolekcjach, pielgrzymkowe i turystyczne przeżycia dzięki księdzu Edwardowi, który wspaniale łączy przeżycia fizyczne z duchowymi. W grupie tradycją już stała się piosenka o Brzeziu, którą ułożył pan Roman i która coraz głośniej rozbrzmiewa w czasie pielgrzymowania. Życzymy pielgrzymom dalszych niezapomnianych przeżyć. Od kilku lat pielgrzymkowymi szlakami prowadzi także pani Zuzanna Kiszczak, której w organizacji dzielnie „sekunduje” p. Łucja Kocjan. Oto przeżycia opisane przez p. Zuzannę Kiszczak: „Wielu traktuje komfort i luksus jako najważniejsze w życiu. Jednak do prawdziwego szczęścia wystarczy nam odrobina tego co może nas zachwycić” – Charles Kingsley. I dlatego, warto było się zapisać na jedną z pielgrzymek w naszej parafii. W 2005r. Skorzystało 238 osób, w 2006 – 256 osób. W 2007r. -192 osoby, zaś w 2008 tylko 120 osób. Pielgrzymowaliśmy 4-krotnie na „Majówkę” do Klasztoru Misjonarzy Oblatów M N. W Bodzanowie gdzie w przepięknym parku odbywała się uroczysta msza św. po której następowało spotkanie z ojcami misjonarzami i ich opowiadaniem o krajach w których pełnili misje. Na powitanie ugoszczono nas kawą i pysznym ciastem, a na obiad zjechała kuchnia połowa. Gdzie kto mógł rozsiadał się w scenerii zielonego parku z miską gorącej zupy i pajdą chleba. Zwiedziliśmy zaplecza klasztoru, odprawiliśmy drogę krzyżową na obrzeżach parku. Po nabożeństwie majowym, po pożegnaniu i błogosławieństwie wracaliśmy szczęśliwi do domów.

Nie mniejszym powodzeniem cieszył się wyjazd do Kościoła Pielgrzymkowego NMP Wspomożycielki Wiernych pod Złotymi Horami w Jesenikach. „MARIA HILF” jest to sanktuarium „trzech narodów”. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca msza o 15:00 odprawiana jest w języku polskim. My zaś wyruszaliśmy w pierwsze piątki miesiąca, aby zdążyć na nocną drogę krzyżową, która odbywa się jako pokutna i modlitwa w intencji ochrony dzieci nienarodzonych. Z latarkami w ręku docieramy do celu gdzie ciszę przerywają donośne dzwony i odbywa się krótkie nabożeństwo. Wracamy późno, ale szczęśliwi i zadowoleni z trudu wędrówki.

W sierpniu w przeddzień odpustu św. Jacka wyruszaliśmy do Kamienia Śląskiego, gdzie zwiedzaliśmy kompleks Pałacowo – Parkowy, w którym mieści się Centrum Naukowe i Ośrodek Rekolekcyjny. Słuchaliśmy muzykujących zespołów w pięknie utrzymanym parku, a wieczorem uczestniczyliśmy w uroczystej mszy św. przed odpustowej z procesją do Sanktuarium św. Jacka. Po uroczystości zostaliśmy zaproszeni na biesiadę przy dźwiękach wspaniałej orkiestry.

W Kamieniu znajduje się Zespół Turystyczno – Wypoczynkowo – Rehabilitacyjny Caritas Diecezji Opolskiej „Sebastianeum – Silesiacum” godny polecenia. Terapia oparta jest na metodzie wodolecznictwa Ks. Kneippa w miejscu bogatych pokładów wody oligoceńskiej. Nie sposób wymienić różne inne atrakcje tej małej miejscowości.

Wśród wielu pielgrzymek należy wymienić pobyt w Sanktuarium Miłosierdzia w Łagiewnikach oraz pobyt w Klasztorze Ojców Benedyktynów w Tyńcu. Koncert w tym miejscu to balsam dla ducha, a i pokaźny sklepik z wyrobami benedyktyńskimi może zachwycić.

Najliczniejszą grupę tworzyli uczestnicy pielgrzymek do Turzovki na Słowacji, gdzie 15 VIII i 15 IX obchodzone są uroczystości Maryjne. Droga do kapliczki w górach wiodła wzdłuż drogi krzyżowej, w której brali udział wszyscy uczestnicy. Przy każdej kapliczce ktoś inny prowadził modlitwę. Po uroczystej mszy św. w bardzo miłej atmosferze przyjęcia przez Słowaków przyjechaliśmy się do małej „kapliczki” aby po polsku pośpiewać Pannie Maryi. Jeszcze tylko wspólny obiad w jednym z domów wypoczynkowych i radośni z pieśnią na ustach wracamy do naszych domostw.”

W maju 2008 roku z inicjatywy p. Waldemara Świerczka animatora a zarazem kierowcy zawiązała się grupa pielgrzymkowa, której przewodzą panie Joanna Moneta oraz Teresa Łysień, te kilka miesięcy pozwoliły zwiedzić kilka wspaniałych sanktuariów, miejsc pielgrzymkowych – jak chociażby Zakopane, Warszawę, Turzovkę oto jedno z pamiątkowych zdjęć.

Z grupą pielgrzymowali: P. J. Pacharzyna, J. Bugdol, Ł. Bugdol, K. Sękowska, A. Siedlaczek, A. Płonka, E. Stawinoga, G. Filip, M. Jambor, H. Gawliczek, T. Pacharzyna, Ł i A. Riedel, E. Zielonka, Z. Wasper, Z. Kachel, A. Myśliwiec, J. Mika, L. Kocjan, C.Knura, K. Dudkowska, państwo Świerczek, Granieczny, Cichy.

W ubiegłym roku prawie wszyscy spoglądali w stronę Lourdes, gdzie przed 150 laty na jednym z oderwanych szczytów Pirenejów (skale Massabielskiej) w 1858 roku objawiła się biednej córce młynarza Bernadecie Soubirous Matka Boska „Niepokalane poczęcie” nawołując do pokuty.

Grota Matki Bożej z Lourdes konsekrowana w 1884r., w pięć lat po śmierci Bernadety, po dzień dzisiejszy ściąga niezliczone tłumy pielgrzymów, zaś przede wszystkim chorych, niepełnosprawnych. Już za kilka dni, bo 11 lutego – dzień Matki Boskiej z Lourdes od wielu lat Światowy Dzień Chorego, kierować będziemy nasze oczy znów w tym kierunku.

Lourdes, jedno z najbardziej znanych sanktuariów maryjnych w pielgrzymim trudzie, w intencjach własnych, swoich najbliższych odwiedziło wielu naszych parafian, a każdy z nich potwierdza, że jest to miejsce niezapomniane – tak też wspomina pani Anna Jambor wraz z siostrą Basią Kałuża, p. Aniela Fest, państwo Anna i Alojzy Błaszczokowie, Hildegarda i Józef Świerczkowie, wiele naszych sióstr wśród nich SM. Paulina – Przełożona klasztoru, wiele wspomnień związanych z tym miejscem wiąże ks. proboszcz Kazimierz Kopeć, a także z pewnością, wielu innych, do których nie dotarli redaktorzy Parafianina.

W 2008 roku, Roku Jubileuszowym do Lourdes pielgrzymowali państwo Stefania i Karol Fiołkowie wraz z rodziną państwa Konieczny.

Pobyt w Lourdes pozostawia głębokie przeżycia, tak również odczuwam to osobiście, chociaż minęło 18 lat, gdy z mężem Florianem, dziś już nieżyjącymi Jego braćmi Nikodemem i Józefem Burek, bratowymi Heleną i Małgorzatą – Ewą przemierzaliśmy przez cały miesiąc pielgrzymie szklaki Europy Zachodniej aż do Fatimy – w tym również niezapomniane Lourdes; po dzień dzisiejszy gdzieś głęboko w sercu pozostaje obraz tego rozmodlonego tłumu szczególnie podczas wieczornych procesji różańcowych rozświetlanych świecami, lampionami prawdziwy „Kościół wędrujący”, „Światło świata” jedno serce i jeden duch wielu narodów… a w uszach brzmi to cudowne Ave, ave, ave Maryja…

Kogóż z nas nie „chwytają” te piękne pieśni „Po górach, dolinach…”, „Czarna Madonna”, a obecnie wszechobecna „Barka”; gdzie najszczerzej słychać te wyśpiewywane dziękczynienia, modlitwy, prośby – wie każdy, kto chociaż raz spróbował znaleźć się w pielgrzymim tłumie, gdzie trud wysiłek i modlitwa jednoczy ludzi a słowo solidarność nie potrzebuje komentarza.

Poprzedni wpisNR 75/2009 (ROK XVII, NR 1) BRZESKI PARAFIANINNastępny wpis NR 76/2009 (ROK XVII, NR 2) BRZESKI PARAFIANIN

Klucze

Brzezie Brzezie – 800 lat historia Jan Darowski Józef Gawlina Kamienie Graniczne Brzezia miejsca Osoby religia Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej

Kategorie

  • 1993
  • 1994
  • 1995
  • 1996
  • 1997
  • 1998
  • 1999
  • 2000
  • 2001
  • 2002
  • 2003
  • 2004
  • 2005
  • 2006
  • 2007
  • 2008
  • 2009
  • 2010
  • 2011
  • Archiwum
  • Artykuły
  • Bez kategorii
  • BRZEZIE – 800 lat
  • Galeria
  • Kamienie Graniczne Brzezia

Kategorie

Klucze

Brzezie Brzezie – 800 lat historia Jan Darowski Józef Gawlina Kamienie Graniczne Brzezia miejsca Osoby religia Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej
Wykonanie R-Media 2020

Brzezie nad Odrą

Kontakt:

Ireneusz Burek

ireneusz@raciborz.com.pl